Skład, budowa i znaczenie atmosfery

(Wielkość czcionki pod koniec postu ehhh.. Blogger stwierdził, że ja mu nie przeszkadzam i dalej będzie robił to, co chce...)

Atmosfera - powłoka Ziemi (lub innej planety), będąca mieszaniną gazów. (W domyśle będę mieć jednak atmosferę ziemską.)

Skład atmosfery:

• 78,08% - azot
• 20,95% - tlen
• 0,97% - inne (głównie argon)

Składniki stałe - gazy, których stężenie nie zmienia się (-_-) do wysokości 100km :

• azot
• tlen
• argon, neon, hel, krypton, wodór

Składniki zmienne -  te, których stężenie ulega zmianie:

• para wodna
• CO2
• ozon

Aerozole atmosferyczne - inne substancje w stanie skupienia ciekłym i stałym

• sadza
• pyłki roślinne
• kryształki soli morskiej
• popioły
• bakterie
• pył kosmiczny

Budowa atmosfery:

Troposfera (0 - 11km) 80% masy całej atmosfery, chmury, opady, para wodna
Tropopauza -60°C (11 - 13km)
Stratosfera0° (13 - 20km)
Warstwa ozonowa -60° (20 - 30km) pochłania promieniowanie UV
Stratosfera' 0° (30 - 50km)
Stratopauza 0°
Mezosfera -80°C (50 - 85km) spadek temperatury, mieszanie się powietrza
Mezopauza -80°C
Termosfera 1500°C (85 - 800km) nagły wzrost temperatury, zorze polarne
Egzosfera -273°C (800 - 1500km) spadek temperatury, znacznie rozrzedzone powietrze

Znaczenie atmosfery:

• ochrania przed promieniowaniem kosmicznym i ciałami obcymi (meteoroidami, nie kosmitami),
• chroni przed wypromieniowywaniem ciepła z powierzchni,
• utrzymuje warunki potrzebne do życia,
• ma udział w obiegu wody,
• ma udział w procesach krasowych, wietrzenia oraz glebotwórczych 

Magnetosfera - pole magnetyczne wokół Ziemi, powstałe w wyniku ruchów płynnego, metalicznego jądra.

Pasy van Allena - strefy pułapek magnetycznych

Wiatr słoneczny - strumień silnie naładowanych elektrycznie cząstek emitowanych przez Słońce

Zorza polarna - powstaje, gdy cząstki wiatru słonecznego dostaną się do atmosfery i tam zderzą się z atomami tlenu lub azotu, które pochłoną energię, a następnie wyemitują ją w postaci światła.  

Mechanika Kwantowa (oczywiście tylko elementy.. spokojnie)

Budowa atomu (jakże ambitnie)

Daruję sobie wszystkim znany rysunek kolorowych kuleczek z mniejszymi kuleczkami na kółeczkach dookoła tego zlepka...

Więc,
Kwarki to "najprostsze" elementy budowy materii. Budują protony i neutrony.
Wyróżniamy kwark górny (u) o ładunku +2/3 oraz kwark dolny (d) o ładunku -1/3.

Proton jest zbudowany z dwóch kwarków górnych i jednego dolnego, wobec tego, ładunek protonu wynosi: 

+2/3 + 2/3 - 1/3 = +1

Neutron jest zbudowany z dwóch kwarków dolnych i jednego górnego:

-1/3 - 1/3 + 2/3 = 0

Antycząstka - bliźniaczy odpowiednik cząstki, najczęściej o ładunku przeciwnym. Pragnę zwrócić uwagę na podkreślone słowo. Za Koreę Południową nie wiem, dlaczego tam jest. Możliwe, że chodzi o przypadek, gdy cząstka ma ładunek neutralny, jak neutron. Co prawda nie słyszałam o antyneutronie...

...ok, nic nie mówiłam. Widzę temat do zakładki z fizyką.

Anihilacja - zjawisko występujące w momencie spotkania cząstki z antycząstką. Obie unicestwiają się nawzajem i wydziela się energia (chyba dość duża..) lub powstaje nowa cząstka (o ile coś, co powstaje z CZĄSTKI i ANTYCZĄSTKI można nazwać CZĄSTKĄ) albo fala (? echo ?)

 

A teraz, z kącika filozoficznego!

Po co mi było to cudzysłowie przy "najprostsze"? 

Bo kwarki też się przecież z czegoś składają, a to coś jeszcze z innego. Tu kłania się teoria strun czy coś... Temat do zgłębienia, ale wydaje mi się, że jeszcze nie teraz. Chodzi mi o to, że denerwuje mnie to, jak ktoś mówi, że np. komórka to najprostszy element organizmu, czy coś takiego. Najpierw mówimy, że coś jest najprostsze, a chwilę po tym wyciągamy z tego wnętrzności (w tym przypadku organelle). No ale cóż... Widocznie nikt nie zwraca uwagi na to, że ogry mają warstwy.

Substancje

Substancje składają się z cząstek o charakterze korpuskularnym, czyli najprościej ujmując, materialnym (bo pola [np. elektromagnetyczne] mają charakter continuum [ciągły], a z pola przecież nie zrobi się związku chemicznego! Znaczy.. chyba [doczytam]) Ciała składają się z substancji, a każde ciało ma określoną masę i objętość w określonej temperaturze i ciśnieniu. Jeśli substancja jest substancją czystą, ma określoną także gęstość. (W moim magicznym zeszyciku mam jeszcze napisane, że "liczba substancji jest nieograniczona, ponieważ ciągle odkrywa się i wytwarza nowe.", ale myśląc filozoficznie jak człowiek renesansu, to jedno nie wyklucza drugiego (wiem że w tamtym zdaniu nie ma zaprzeczeń! Po prostu chciałam to napisać.) Przecież co z tego, że wytwarza się nowe? Kto powiedział, że nigdy się nie skończą? Z tego co mi wiadomo, to we wszechświecie jest OGRANICZONA liczba substancji elementarnych, a to, że jest bardzo dużo możliwości połączenia ich ze sobą, wcale nie oznacza, że jest to NIEOGRANICZONA liczba. Idiota to do tego zeszyciku wpisał!).

To nie tak, że nie umiem z pliku .doc  zrobić .jpg i postanowiłam zrobić zdjęcie telefonem.

Każdą substancję można rozpoznać po jej specyficznych właściwościach. Są to: temperatura wrzenia, temperatura topnienia, rozpuszczalność, przewodność ciepła, przewodność prądu elektrycznego, strukturę wewnętrzną, stan skupienia w określonej temperaturze (bo zasadniczo każda substancja może występować w każdym stanie skupienia tj. stałym, ciekłym i gazowym [nie wiem jak sytuacja wygląda z plazmą, doczytam] chyba, że jest substancja, która w temperaturze zera absolutnego jest ciekła? Teraz to mam zagwozdkę... W ogóle substancja może mieć temperaturę zera absolutnego? To nie tak, że to tylko próżnia?). Oczywiście nie wymieniłam tu wszystkich właściwości.

Jeśli chodzi o strukturę wewnętrzną, to może być ona:

• krystaliczna - regularnie i uporządkowanie rozmieszczone atomy, jony lub cząsteczki,
• amorficzna - bezpostaciowa
• szklista - bez krystalizacji

Pierwiastek - to rodzaj atomów o określonej liczbie atomowej (liczbie protonów w jądrze) np. He to rodzaj atomów o liczbie atomowej 2.

Substancja elementarna - substancja składająca się tylko z jednego pierwiastka.

Na blogu naukowym pisze się wstęp?

     Nie będę ukrywać, że piszę tego bloga głównie dla mojego własnego rozwoju (a nóż kogoś czegoś nauczę). Ale co tam, kto mi zabroni pisać głupoty. Oczywiście każdy post będę pisała z największą starannością chociażby dlatego, żeby zawsze mieć dostęp do własnych notatek. Coś jak elektroniczny zeszyt.
     Kto w tych czasach będzie czytał naukowego bloga... Kobieto, ty to naprawdę nie masz co z życiem robić..
    Wszystkie informacje jakie tu zamieszczę opierają się na moich notatkach, internecie i marnej ilości naukowych książek, jakie przeczytałam, ale co tam. Jak będą błędy w rozumowaniu, albo w ogóle totalnie coś pokręcę i jakimś cudem jakiś dobry człowiek to przeczyta (wątpię), to proszę, napisz komentarz i powiadom mnie o tym, bo pewnie do końca życia będę żyć w nieświadomości.
     To tyle by było przemowy, zabierzmy się za coś ciekawego... Może na początek chemia?