Nie będę ukrywać, że piszę tego bloga głównie dla mojego własnego rozwoju (a nóż kogoś czegoś nauczę). Ale co tam, kto mi zabroni pisać głupoty. Oczywiście każdy post będę pisała z największą starannością chociażby dlatego, żeby zawsze mieć dostęp do własnych notatek. Coś jak elektroniczny zeszyt.
Kto w tych czasach będzie czytał naukowego bloga... Kobieto, ty to naprawdę nie masz co z życiem robić..
Wszystkie informacje jakie tu zamieszczę opierają się na moich notatkach, internecie i marnej ilości naukowych książek, jakie przeczytałam, ale co tam. Jak będą błędy w rozumowaniu, albo w ogóle totalnie coś pokręcę i jakimś cudem jakiś dobry człowiek to przeczyta (wątpię), to proszę, napisz komentarz i powiadom mnie o tym, bo pewnie do końca życia będę żyć w nieświadomości.
To tyle by było przemowy, zabierzmy się za coś ciekawego... Może na początek chemia?
Kto w tych czasach będzie czytał naukowego bloga... Kobieto, ty to naprawdę nie masz co z życiem robić..
Wszystkie informacje jakie tu zamieszczę opierają się na moich notatkach, internecie i marnej ilości naukowych książek, jakie przeczytałam, ale co tam. Jak będą błędy w rozumowaniu, albo w ogóle totalnie coś pokręcę i jakimś cudem jakiś dobry człowiek to przeczyta (wątpię), to proszę, napisz komentarz i powiadom mnie o tym, bo pewnie do końca życia będę żyć w nieświadomości.
To tyle by było przemowy, zabierzmy się za coś ciekawego... Może na początek chemia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz